Koszerne jedzenie. Czyli jakie?

Żyd ściśle trzymający się zasad koszerności nie ma łatwo. Nie zazna smaku prawdziwej carbonary. Nie skosztuje też cheesburgera. A węgorz mógłby dla niego w zasadzie nie istnieć. Same potrawy dla koszernego Żyda to jednak nie wszystko, bo szczegółowe zasady nie ograniczają się jedynie do kulinarnych przepisów, ale też precyzują kwestie związane z ich przygotowaniem czy wskazują jak nie wolno spożywać potraw. I tak np. odpada popicie mięsnego obiadu szklanką maślanki, no chyba że poczekamy minimum 3 godziny. Są też zasady dotyczące właściwego używania sztućców podczas przygotowywania dań, uśmiercania zwierząt zanim trafią na stoły a nawet picia wina będąc w gościach. W związku z tym pytanie, które ciśnie się na ustach to: skąd pochodzą tak precyzyjne nakazy i w sumie z jakich powodów je ustalono?

Koszerne jedzenie - skąd wzięły się te zasady?

Zamiast skupiać się na różnicach w przekładach Biblii wystarczy wspomnieć, że wszystkie zasady są zapisane w Torze, czyli w podstawowym przewodniku po świecie dla wyznawców judaizmu, a jeszcze konkretniej to w jednej z jej ksiąg, czyli w Księdze Kapłańskiej. Mówi się, że coś jest koszerne, prawda? Termin koszer w jidysz oznacza czysty, a wszystko co nie jest czyste jest “trefne”. I taki też podział obowiązuje w judaizmie. Koszerne jedzenie jest przyrządzane w zgodzie z tzw. kaszrutem, co oznacza ni mniej ni więcej, że wedle zasad zapisanych w Torze.

koszerne jedzenie
Tora na pergaminie ze zbiorów Muzeum Gutenberga we Fryburgu, Rzekomo ma pochodzić z 1700 roku. Źródło: Wikimedia Commons.

Zasady koszerności dotyczące mięsa

I jakie notabene smaczki znajdziemy między zasadami kaszrutu? W niemałym stopniu kaszrut skupia się na kwestiach mięsnych. Dozwolone jest spożywanie jedynie zwierząt czworonogich, ale zanim zaczniemy je przyrządzać koniecznie musimy zwrócić uwagę na ich kopyta, bo te muszą być rozdzielone. Poza tym akceptowane są wyłącznie przeżuwacze. Stąd krowa i koza są okej, z kolei świnia czy wielbłąd odpadają. Zresztą w dużej mierze nie trzeba się tutaj ewangelizować z typów kopyt i technik żucia, bo Księga Kapłańska niektóre gatunki zwierząt wymienia wprost. Jako ciekawostkę dodam więc, że wymieniono precyzyjnie choćby zająca i góralkę, których za żadne skarby nie można podnosić do ust.

Drób i stworzenia latające - co jest wykluczone?

A jak się ma sprawa z drobiem? Tu sprawa jest prostsza, bo Tora ma zabronione gatunki precyzyjnie wylistowane, a zatem te, których nie wymieniono mogą trafić na talerze. I stąd musimy z diety wykluczyć m.in. orła, strusia, sowę, kormorana czy pelikana, upiekło się też nie dosłownie bocianowi. Twórca tych zapisów nazwał je wprost “obrzydliwością”. Żydzi nie zakosztują też w dudku czy czapli, ale co istotne wykluczony jest też nietoperz, co oznacza że gdyby osoba od której zaczął się cały ambaras z pandemią Covidu wzięła sobie do serca zasady koszerności, to pewnie nie musielibyśmy siedzieć pozamykani w domach na cztery spusty. A jeśli już jesteśmy przy latających stworzeniach to znajdziemy i instrukcje dotyczące owadów – czystymi są te odmiany, które skaczą stąd jeśli już musimy zjeść owada to najbezpieczniej będzie wybrać szarańczę.

Czy ryby i owoce morza to koszerne jedzenie?

A co z rybami? W końcu Jezus według Biblii rozmnożył chleb i ryby, to więc wystarczy na dowód, że ryby są legitne. Ale przy okazji dowiadujemy się, że na pewno cudownie rozmnożonym gatunkiem nie był ani węgorz, ani sum, ani rekin, bo te należą do gatunków trefnych. Wynika to z tego, że zapisy wyraźnie mówią, że obrzydliwościami są istoty wodne nie posiadające płetw albo łusek. Odpadają więc i owoce morza.

Jaki gatunek ryby rozmnożył Jezus na pustyni? W piśmie nie jest to precyzyjnie określone, ale wiele znaków wskazuje, że to mogła być sardynka.

Ale samo powstrzymywanie się od jedzenia niekoszernego jedzenia nie jest wystarczające. Nie można nawet dotknąć tych gatunków zwierząt gdy są martwe (precyzyjniej je nazwano – padliną). Jedno tknięcie wystarczy by stać się nieczystymi aż do samego wieczora. Mało tego, nie można też korzystać z rzeczy, których ciała tych zwierząt dotknęły. Wszystko to trzeba koniecznie obmyć wodą i pozostawić do następnego dnia, wtedy będą już z powrotem okej. Chyba że trefne gatunki jak jaszczurka bądź skolopendra wpadną do jakiegoś naczynia. Wówczas należy je rozbić. Nie ma zmiłuj, zresztą po co ryzykować.

Dlaczego Żydzi nie łączą sera z mięsem?

Lecz to nie wszystkie zasady, których trzeba się trzymać, żeby spożywać jedynie koszerne jedzenie. Ot choćby gdybyśmy chcieli uraczyć się z zapiekanką z kurczaka posypaną mozarellą, to niestety musimy obejść się smakiem. A to dlatego że nie można łączyć potraw z mięsem i nabiałem w jednej potrawie. Ba! Jeśli hebrajska babcia przygotowała pysznie wyglądający serniczek na deser, to musimy poćwiczyć silną wolę, bo nakazane jest by sięgnąć po niego najwcześniej po 3 godzinach po posiłku. Wśród Żydów znajdą się jednak i tacy, którzy będą się upierać, że przerwa musi liczyć sobie minimum 6h. I oczywiście potrzebujemy wówczas nowego zestawu sztućców i naczyń, nie wolno dotknąć sernika widelcem, który wcześniej dotknął mięsa! Zapytasz może, całkiem słusznie: a dlaczego? Z czego wynika taka zasada? Mianowicie w Torze znajdziemy precyzyjne wskazanie: „Nie będziesz gotował koźlęcia w mleku jego matki”. Czy to jasne? Nie mam wątpliwości 😉

Skąd się wzięło powiedzenie z "kozłem ofiarnym"?

Skoro już jesteśmy przy koźlęciu, to czas na małą ciekawostkę. Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd się wzięło powiedzenie o koźle ofiarnym? W Księdze Kapłańskiej, którą dziś tak często przytaczam, możemy znaleźć zapis o tym, że Aaron, brat Mojżesza położył ręce na głowie specjalnie wybranego kozła, na którego przeniósł winy całego ludu, by następnie takiego kozła zepchnąć z urwiska w przepaść składając go w ten sposób w ofierze. I ten zrzucony w czeluść kozioł był właśnie pierwszym w historii świata kozłem ofiarnym.

kozioł ofiarny
Tak William Holman Hunt wyobrażał sobie pierwszego w historii kozła ofiarnego. Hunt namalował ten obraz w trakcie swojej podróży do Ziemi Świętej, do której udał się po kryzysie wiary religijnej.

Koszerność a wino

Wracając do zasad koszeru. Jeśli zaproponujesz ortodoksyjnemu Żydowi kieliszek wina, to musisz się raczej liczyć się z odmową. Ale jak to!? Przecież wino to bardzo ważny element tradycji żydowskiej! W końcu Jezus w Kanie Galilejskiej zamienił wodę w wino, prawda? No i pija się je na eucharystiach jako symbol krwi Jezusa. To z jakiej racji Żyd miałby odmówić? 

Z czystej przezorności. Aby bowiem wino stało się koszerne, rabin musi przyznać winu certyfikat koszerności – zgaduję że za parę ciężkich szekli. Ale nie ma się co dziwić, bo jest co sprawdzać. By wino otrzymało certyfikat trzeba zweryfikować czy procesem wyrobu wina zajmowali się wyłącznie religijni Żydzi. Jeśli nie, to klops. Nie mogły też przy jego produkcji brać udziału kobiety, chyba że Żydówki przestrzegające zasad koszeru. Winnica musi też co 7 lat odpocząć, a między krzewami winogronowymi nie mogą rosnąć inne krzewy. Na koniec winogrona można zbierać z krzaków wyłącznie od czwartego roku owocowania. I to tylko tyle i aż tyle. Zdaje się, że nie jest łatwo spełnić takie kryteria, ale zasady to zasady.

Koszerne jedzenie - po co to wszystko?

Wypada zadać pewne pytanie – po co to wszystko? Owszem, dla Żydów skoro takie zapisy znajdują się w Torze, to nie podlega to dyskusji, ale znajdzie się i drugi powód. Judaizm mocno wierzy w dyscyplinę, stąd poza trzymaniem się koszerności mamy również mnóstwo innych, równie zadziwiających, co wymagających zacięcia zasad. Żydzi wierzą jednak, że jeśli ktoś da radę zachować dyscyplinę w jednej sferze życia, to będzie mu też łatwiej zdyscyplinować się w innych. Tylko że te zasady w dużej mierze prowadzą do samoizolacji narodu żydowskiego. Choć, zastanawiając się nad tym głębiej, to czy taki aby nie jest zamysł? Dzięki temu te zasady przypominają o odrębnym, wyjątkowym statusie Żydów w hierarchii świata.

Dotarcie przez Ciebie na sam spód tekstu, to dobry znak dla mnie, że udało mi się zaciekawić Twoją uwagę. Jeśli masz chęć, to będzie dla mnie niezwykłą przyjemnością, jeśli zaserwujesz mi wirtualną kawę. Z góry dzięki!

Postaw mi kawę na buycoffee.to