Jakie są zakazy świadków jehowy?

Świadkowie Jehowy są trzecią co do liczebności grupą wyznaniową w Polsce. Wedle ich wewnętrznych wyliczeń jest ich w Polsce prawie 120 000, a na świecie 8,8mln.To jasne, że kojarzymy ich przede wszystkim z chodzeniem po domach i wytrwałym zapraszaniem do rozmów o Biblii. Zamiast jednak wyjaśniać motywacje nad tym, po co to robią czy wałkować różnice między nimi a innymi wspólnotami religijnymi pochylę się nad czymś znacznie ciekawszym. Mianowicie wybierając najciekawsze zakazy Świadków Jehowy miałem na celu by odkryć na bazie jakich podstaw zostały zbudowane. 

Świadkowie Jehowy a transfuzja krwi

Weźmy sobie przykład pierwszy z brzegu, mianowicie to, że Świadkowie Jehowy odmawiają transfuzji krwi. Nawet w sytuacji zagrożenia życia! Różne są zakazy Świadków Jehowy, ale ten należy do najbardziej kontrowersyjnych. Co prawda co do zasady nie odmawiają leczenia, bądź nawet przeszczepów, jednakże zgodnie z ich wolą mogą pójść pod nóż wyłącznie chirurgowi, który zastosuje bezkrwawe metody leczenia. Na swojej stronie internetowej utrzymują nawet, że pacjenci leczeni bezkrwawymi metodami zdrowieją równie szybko, a nawet szybciej niż osoby po transfuzji, gdyż są wolne od zagrożeń związanych chorobami przenoszonymi przez krew czy reakcjami immunologicznymi. Dlaczego jednak transfuzja jest przez Świadków Jehowych odrzucana? Świadkowie w swoich przekonaniach ściśle polegają na zapisach biblijnych, a tam w Księdze Kapłańskiej (17,10) wyraźnie stoi, że:

„Jeżeli ktoś z domu Izraela albo spośród przybyszów, którzy osiedlili się między nimi, będzie spożywał jakąkolwiek krew, zwrócę oblicze moje przeciwko temu człowiekowi spożywającemu krew i wyłączę go spośród jego ludu.”

Podobne zapisy znajdziemy również w Księdze Rodzaju, Powtórzonego Prawa czy w Dziejach Apostolskich, tak czy owak Świadkowie Jehowi interpretują, że przyjęcie krwi podczas transfuzji jest tożsame z jej spożyciem, no i w jakimś sensie jest, choć jednak nie tak ścisłym jak choćby jedzenie kaszanki. Ta zresztą również nie znajdzie się w ich menu.

Zakazy Świadków Jehowy względem świąt

Choć nie każdy Świadek Jehowy stanie w życiu przed wyborem dotyczącym transfuzji krwi, tak jednak każdy mógłby celebrować urodziny. Jednakże świadomie tego nie zrobi. Jehowi nie obchodzą urodzin. Ani świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy, ani nawet Nocy Kupały. Dlaczego? Wierzą oni, że wiele świąt ma wyraźne pogańskie korzenie. Co ciekawe kiedyś wierzono, że w dniu urodzin złe duchy i siły mogą zaatakować solenizanta. Warto więc zaprosić bliskich na słodki torcik, bo obecność przyjaciół oraz składanie życzeń zapewnia ochronę. Ponadto w Biblii motyw urodzin jest dosyć kontrowersyjny. Biblia donosi jedynie o dwóch ludziach, którzy świętowali swe urodziny – byli nimi egipski faraon oraz Herod Antypas. Nie tak jednak kojarzy nam się urodzinowa impreza. Pierwszy kazał ściąć głowę piekarzowi, a drugi zażyczył sobie, by przynieść mu głowę Jana Chrzciciela.

śmierć jana chrzciciela
Wedle Biblii głowę Jana Chrzciciela zażyczyła sobie na urodzinach Heroda niejaka Salome. Król zachwycony jej tańcem miał obiecać spełnić każde jej życzenie. Salome zażyczyła sobie głowy Jana Chrzciciela. Co można powiedzieć to, że Herod był bez wątpienia słownym człowiekiem.

Jedyne święto w kalendarzu Jehowych

Ale ale! W kalendarzu Świadków Jehowy jest jedno jedyne święto i jest nim Pamiątka Śmierci Jezusa Chrystusa, nazywana popularnie Pamiątką. Jak to się jednak stało, że Jehowi zachowali jakieś święto? Księga Kaznodziei wyjaśnia:

„Dobra opinia jest lepsza niż wyborny olejek, a dzień śmierci jest lepszy niż dzień narodzin.”

I to oto zdanie otworzyło furtkę do jakiejkolwiek celebry w skromnym życiu Świadków Jehowych. Samej “Pamiątce” daleko jednak do miana święta, tak jak to sobie wyobrażamy. Ma ona charakter raczej informacyjny, bo podczas niej czytuje się wersy z Biblii, dyskutuje na ich temat, a do tego spożywa się chleb i wino, ale bez przesady. Pijaństwa nie uświadczycie. I nie trzeba być Świadkiem Jehowy żeby na nią przyjść. Zaproszą. Ugoszczą. I oczywiście porozmawiają.

Zakazy Świadków Jehowy dotyczące wyborów

Świadkowie Jehowy nie głosują też w wyborach. Ani nie śpiewają hymnów państwowych. Nie mają też poglądów politycznych. Mówią o sobie, że są lojalni jedynie względem Królestwa Bożego. Respektują jednak obowiązujące prawo, płacą podatki i modlą się, tu cytat z Listu Tymoteusza: „za królów i wszystkich zajmujących wysokie stanowiska”

chrzest świadków jehowy
Chrzest w społeczności Świadków Jehowy jest wydarzeniem zbiorowym. Foto: Wikimedia Commons

Powojenne represje na Świadkach Jehowy

A co jeżeli są represjonowani przez władze? Jak się wtedy zachowają? Nie musimy gdybać, historia zna takie przypadki. W latach 1945–1956 władze komunistyczne w Polsce nieprzychylnym okiem podchodziły do Świadków Jehowy. Nie podobało się, że odmawiali służby wojskowej czy że kolportowali pisma religijne w języku niemieckim. Latami przeprowadzano działania na szeroką skalę, a największa fala aresztowań miała miejsce w nocy z 21 na 22 czerwca 1950 roku, kiedy to aresztowano około 5000 osób. Represje nie powstrzymały działalności Świadków Jehowy, mimo że szacunki wskazują, że dotknęły 9 na 10 członków tej wspólnoty. Ba! Uważa się, że działania władz komunistycznych przyniosły skutek odwrotny od zamierzonego, bo w latach 1950-1953 liczba wyznawców wzrosła aż o 50%.

Podejście Świadków Jehowy do osiągnięć nauki

 O dziwo względem odkryć naukowych Świadkowie Jehowi są całkiem zgodni. Cenią odkrycia naukowe potwierdzone dowodami, uważają jednak że właściwym podejściem jest poleganie na nauce, ale uzupełnianie jej odkryć zgłębianiem Pisma Świętego, które wyjaśnia wszystko to, czego nauka wyjaśnić nie może. Dzięki Księdze Izajasza ufają astronomii, Ewangelia św. Łukasza pozwala otworzyć się na medycynę, a Księga Hioba na meteorologię. Zdecydowanie odrzucają jednak ewolucję i darwinowski dobór naturalny uznając, że istoty żywe nie mogły wyewoluować w wyniku przypadkowych mutacji, i stąd są świadectwem planu i dzieła projektanta.

Czy zakazy Świadków Jehowy ograniczają, czy uwalniają?

Świadkowie Jehowy to wspólnota, która na każdym kroku chce pokazać, że wiara może mieć ogromny wpływ na codzienne decyzje. Jeśli nie wiedzą co zrobić, to… wiedzą co zrobić – wystarczy poszukać odpowiedzi w Piśmie. I stąd za każdą z ich decyzji stoi głębokie przekonanie, że życie zgodne z Biblią przynosi prawdziwe szczęście. Czy te zasady ograniczają, czy może właśnie wręcz przeciwnie – uwalniają? Odpowiedź pozostawiam każdemu z Was.

Dotarcie przez Ciebie na sam spód tekstu, to dobry znak dla mnie, że udało mi się zaciekawić Twoją uwagę. Jeśli masz chęć, to będzie dla mnie niezwykłą przyjemnością, jeśli zaserwujesz mi wirtualną kawę. Z góry dzięki!

Postaw mi kawę na buycoffee.to